Im bliżej Boga, tym ciemniej
fot. bob jansen / UNSPLASH.COM

Przyszłyśmy tutaj nie ze względu na ludzi, tylko dla Boga. Domyślam się, ile każdą z nas kosztuje milczenie albo poranne wstawanie. Naszym zadaniem jest trwanie przy Bogu, a ono rozgrywa się w sercu i jest samotne. 

Katarzyna Kolska, Roman Bielecki OP: Czym jest samotność?

s. Dominika Sokołowska: Doświadczeniem, przez które trzeba przejść, by zapragnąć Boga dla Niego samego.

To znaczy?

Uznać, że jest się samemu wobec życia, z całą swoją ograniczonością i niewystarczalnością. I że jedyne, co może nadać temu życiu sens, to zwrócenie się do Tego, który rządzi światem i nie zostawia mnie samej.

Siostra mówi z pozycji osoby mieszkającej w klasztorze. A przecież zwykli ludzie tak nie myślą. Jest im trudno nawiązać relację z Bogiem, a co dopiero mówić o uznaniu swojej niewystarczalności.

Jeżeli ktoś przychodzi do kościoła, to ostatecznie coś go tam sprowadza. Tak, jak potrafi, ufa Bogu. A to, że nie zawsze Go doświadcza… No cóż, powiedziałabym, że mrówka nie pojmie słonia. Widzi tylko kawałek jego nogi. To jest wyzwanie dla nas wszystkich. Nie tylko dla tych, którzy żyją w klasztorze i którym niby jest łatwiej. Tego się nie da przyjąć bez wiary. Przynajmniej ja nie umiem.

A co robić wtedy, gdy Bóg milczy?

Nie mam odpowiedzi. Nie wiem, czy można w ogóle powiedzieć drugiemu człowiekowi, co ma w takich momentach zrobić, ale wiem na pewno, że trzeba trwać. Milczenie też bywa odpowiedzią. Zmusza do szukania rozwiązań. Czasem może pomóc zdanie z Księgi Hioba: Jeżeli dobro przyjęliśmy z Jego ręki, to i zło możemy przyjąć.

Ale jak przyjąć zło z ręki Boga, od którego spodziewamy się pomocy?

Bóg nie jest dawcą zła, ale może dopuścić sytuacje, które my sami oceniamy jako zło. Jedno wiem: wiara może pomóc. Po prostu się modlę.

Powiedzmy, że ktoś mi bliski jest umierający. Przejmuję się tym, pytam Boga, dlaczego tak się dzieje, przychodzę do kaplicy, mam ochotę krzyczeć i walić głową w ścianę. Ale też wiem, że Jezus powiedział: Proście, a będzie wam dane. Więc tak jak umiem, zwracam się do Niego i mówię, że skoro obiecałeś, to Ci ufam, ale przyjmuję każdą odpowiedź. Bo nie wiem, co dla danej osoby jest lepsze. Staram się nie dyktować Bogu, co ma robić.

Krzyczy siostra na Boga?

Tak, ale staram się wyrażać parlamentarnie.

Nauczeni jesteśmy, że na Boga nie można krzyczeć.

Wiadomo, trzeba grzecznie i pobożnie, jakbyśmy nie mieli emocji.

Powiem wam, że im dłużej żyję, tym bardziej nabieram przekonania, że jedyne, czego Pan Bóg od nas chce, to żebyśmy byli sobą i traktowali Go nie jak kogoś, kto siedzi na wysokościach z surową twarzą, tylko jak osobę najżyczliwszą z życzliwych. Dlatego czasem mówię: Zrozum, że czegoś potrzebuję. Czy Pan Bóg to rozumie? Nie wiem, ale tak Mu to tłumaczę, jak potrafię, żeby było po mojej myśli.

A jeśli nie potrafimy Go tak traktować?

Przypuszczalnie przeszkadza nam miłość własna. Ciągle nam się wydaje, że jesteśmy panami wszechświata, a to nieprawda. Uświadomienie sobie tego jest procesem, który powinien się dokonać w każdym człowieku. U jednych z pomocą łaski Bożej, a u innych w wielkim trudzie. Człowiek ciągle walczy o swoje, i choć mówi: „Bądź wola Twoja”, to tak naprawdę chce, by była „wola moja”. Więc cały wysiłek modlitwy polega na tym, żeby się oczyszczać z tego egoizmu.

Bóg mówi?

Nie w takim sensie, jak o tym myślimy. Nie mam objawień. Nie słyszałam głosu Bo

Zostało Ci jeszcze 85% artykułu

Wykup dostęp do archiwum

  • Dostęp do ponad 7000 artykułów
  • Dostęp do wszystkich miesięczników starszych niż 6 miesięcy
  • Nielimitowane czytanie na stronie www bez pobierania żadnych plików!
Wyczyść

Zaloguj się

Im bliżej Boga, tym ciemniej
Dominika Sokołowska OP

absolwentka fizyki, mniszka dominikańska, była przeorysza klasztorów w Świętej Annie, w Radoniach pod Warszawą i Wilnie. Mieszka w klasztorze w Świętej Annie koło Przyrowa....

Im bliżej Boga, tym ciemniej
Katarzyna Kolska

dziennikarka, redaktorka, od trzydziestu lat związana z mediami. Do Wydawnictwa W drodze trafiła w 2008 roku, jest zastępcą redaktora naczelnego miesięcznika „W drodze”. Katarzyna Kolska napisała dziesiątki reportaży i te...

Im bliżej Boga, tym ciemniej
Roman Bielecki OP

urodzony w 1977 r. – dominikanin, absolwent prawa KUL i teologii PAT, kaznodzieja i rekolekcjonista, od 2010 redaktor naczelny miesięcznika „W drodze”, były Prowincjalny Promotor Środków Społecznego Przekazu (2018-2022), autor wielu wywiadów, recenzji filmowych i literackich...

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze