ludzie czytający książki w bibliotece
fot. pixabay / pexels

Gdzie się podziały mole książkowe

Nieczytanie to zagrożenie dla Polski. Jesteśmy dużo bardziej podatni na fake newsy, obniżają się nasze kompetencje społeczne. Jeżeli nie czytamy, przestajemy być w obiegu społeczeństwa współczesnego, trudniej nam się poruszać w gąszczu informacji albo podążamy za nimi w sposób mało świadomy.

Od ponad trzydziestu lat Biblioteka Narodowa ogłasza co roku Raport o stanie czytelnictwa w Polsce. Jest on systematycznie publikowany od 1992 roku, ale takie badania były prowadzone dużo, dużo wcześniej.­ – Tym, co ludzie czytają i czy w ogóle czytają, interesowano się już na przełomie XIX i XX wieku, badając na przykład środowiska chłopów, robotników czy innych grup społecznych, które nie są w sytuacji uprzywilejowanej – mówi prof. Roman Chymkowski, obok dr Zofii Zasackiej współautor tego raportu. Trzeba dodać, że są to najdłużej systematycznie prowadzone badania czytelnictwa książek na świecie.

– Robimy je po to, by mieć wiedzę do prowadzenia przez państwo sensownej polityki kulturalnej. Chodzi tu o upowszechnianie postaw lekturowych – tłumaczy prof. Chymkowski, od lat zajmujący się właśnie antropologią praktyk lekturowych. – Ale nigdy nie jest tak, że można zadekretować jakiś rodzaj zachowań i wszystko już się stanie. Ta elementarna wiedza wcale nie sprawia, że natychmiast osiągniemy pożądany skutek.

Jedna książka na rok

Elementarna wiedza wypływająca z ostatniego raportu jest taka, że w ciągu dwunastu miesięcy zaledwie 38 procent Polaków przeczytało co najmniej jedną książkę. Odsetek tych, którzy przeczytali więcej i deklarują, że lubią to robić, rośnie wraz z wykształceniem. Choć już w raporcie z 2016 roku zauważono, że to wcale nie wykształcenie jednostki oddziałuje tu pozytywnie z największą siłą, ale środowisko społeczne, rodzina, przyjaciele i znajomi. 16 procent Polaków nie ma w domu ani jednej książki, 15 procent – wyłącznie podręczniki szkolne. Chwała Bogu, że w Polsce jest obowiązek szkolny. Dzięki temu wśród osób mających dzieci do 18. roku życia, a więc tych, które muszą chodzić do szkoły, odsetek domów z książkami jest większy niż w całej populacji.

Narodem najbardziej zaczytanym na świecie są Hindusi – podaje Booksnews za World Culture Score – poświęcając na lekturę prawie jedenaście godzin tygodniowo; ponad dziewięć godzin czytają Tajlandczycy, niemal osiem Czesi. Nasze narodowe rekordy to pięć godzin na tydzień i trzynaste miejsce. Internauci oprotestowali te dane, pisząc, że gdybyśmy rzeczywiście czytali chociażby niecałą godzinę dziennie przez cały tydzień, to… ho, ho, kim to byśmy byli. Pocieszmy się zatem, że Brytyjczycy czytają jeszcze mniej niż my.

– Nieczytanie to zagrożenie dla Polski – podkreśla Maria Deskur, współfundatorka i prezeska Fundacji Powszechnego Czytania. – Jesteśmy dużo bardziej podatni na fake newsy, obniżają się nasze kompetencje społeczne. Jeżeli nie czytamy, przestajemy być w obiegu społeczeństwa współczesnego, trudniej nam się poruszać w gąszczu informacji albo podążamy za nimi w sposób mało świadomy.

Zostało Ci jeszcze 85% artykułu

Wykup dostęp do archiwum

  • Dostęp do ponad 7000 artykułów
  • Dostęp do wszystkich miesięczników starszych niż 6 miesięcy
  • Nielimitowane czytanie na stronie www bez pobierania żadnych plików!
Wyczyść

Zaloguj się

Gdzie się podziały mole książkowe
Dorota Ronge-Juszczyk

dziennikarka. Skończyła filologię romańską i Podyplomowe Studium Dziennikarskie na Uniwersytecie imienia Adama Mickiewicza w Poznaniu. Ponad trzydzieści lat pracowała w radiu (Rozgłośnia Polskiego Radia w Poznaniu, potem...

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze

  • Samotność przełamana Polecane
    Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 37,90 PLN
    Wyczyść
  • Powiedz im o Maryi
    Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 32,90 PLN
    Wyczyść
  • Hewel. Wszystko jest ulotne oprócz Boga Bestseller
    Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 45,90 PLN
    Wyczyść
  • Droga do radości
    Najniższa cena w ostatnich 30 dniach: 35,90 PLN
    Wyczyść