Czartoryscy i Medyceusze
fot. jason leung / UNSPLASH.COM

W ostatnich tygodniach państwo polskie kupiło słynną kolekcję rodziny książąt Czartoryskich. Wokół tego wydarzenia rozgorzała dyskusja zarówno co do zasadności samego zakupu, jak i wysokości zapłaconej ceny. Pomijając co skrajniejsze deklaracje z wyraźnymi akcentami populistycznymi i demagogicznymi, które padły przy tej okazji, sądzę, że należałoby rozpocząć publiczną dyskusję o roli, jaką mogłyby odgrywać w ramach współczesnego państwa rodziny posiadające zabytki i kolekcje o znaczeniu historycznym.

Interesujący przykład związany z historią Włoch mamy w Toskanii. Mówię o tym, bo z oczywistych powodów sprawy włoskie są mi najlepiej znane, ale także dlatego, że, jak mi się wydaje, przykład Italii ma istotne znaczenie także poza jej granicami, ze względu na zbieg trzech ważnych elementów historycznych: niezwykłego zagęszczenia dzieł sztuki na terenie naszego kraju, ich związku z otaczającym pejzażem, jak i tego, że właśnie we Włoszech (a mówiąc precyzyjnie: w państwach istniejących przed zjednoczeniem Włoch) powstały pierwsze regulacje prawne dotyczące opieki nad zabytkami.

Chciałabym w tym kontekście wspomnieć osobę Anny Marii Luizy de Medici,

Zostało Ci jeszcze 75% artykułu

Wykup dostęp do archiwum

  • Dostęp do ponad 7000 artykułów
  • Dostęp do wszystkich miesięczników starszych niż 6 miesięcy
  • Nielimitowane czytanie na stronie www bez pobierania żadnych plików!
Wyczyść

Zaloguj się

Czartoryscy i Medyceusze
Tessa Capponi-Borawska

urodzona 3 marca 1959 r. we Florencji – ukończyła studia historyczne na tamtejszym uniwersytecie, do Polski przyjechała w 1983 roku, przez wiele lat wykładała na Uniwersytecie Warszawskim. Od wielu lat publikuje w „Twoim...

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze