Bez nogi do nieba będę szedł
fot. laura chouette / UNSPLASH.COM

W Piśmie Świętym mamy wiele różnych rodzajów literackich i środków stylistycznych. Nie ma w tym nic dziwnego, bo ludzki język taki właśnie jest – złożony, bogaty, metaforyczny, mieniący się wieloma sensami. A Biblia to słowo Boże wyrażone w słowie ludzkim. Jednym ze środków stylistycznych jest hiperbola, która polega na wyolbrzymieniu czegoś, przejaskrawieniu, by jak najmocniej wyrazić to, co chcemy powiedzieć. „Powtarzałem ci tysiąc razy” nie znaczy wcale, że powtórzyliśmy jakieś zdanie właśnie tysiąc razy, ale że mówiliśmy to wiele razy i że dana sprawa jest dla nas naprawdę ważna. Klasycznym przykładem hiperboli w ewangeliach jest wezwanie Jezusa do unikania grzechu: „Jeśli twoja ręka jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją; lepiej jest dla ciebie ułomnym wejść do życia wiecznego, niż z dwiema rękami pójść do piekła w ogień nieugaszony. I jeśli twoja noga jest dla ciebie powodem grzechu, odetnij ją; lepiej jest dla ciebie chromym wejść do życia, niż z dwiema nogami być wrzuconym do piekła. Jeśli twoje oko jest dla ciebie powodem grzechu, wyłup je; lepiej jest dla ciebie jednookim wejść do królestwa Bożego, niż z dwojgiem oczu być wrzuconym do piekła, gdie robak ich nie umiera i ogień nie gaśnie” (Mk 9,43–48).

Niedosłownie nie znaczy nieradykalnie

Dziś nie mamy wątpliwości, że Pan Jezus nie oczekuje od uczniów, by ucinali sobie ręce, nogi, języki i wyłupywali oczy, jeśli zdarzy im się zgrzeszyć przy użyciu tych części ciała. Ale na przykład genialny Orygenes (II/III wiek) został z własnej woli eunuchem, aby się uwolnić od seksualnych pokus. Okolicznością łagodzącą byłoby w tym przypadku to, że aktu kastracji dokonał w wieku osiemnastu lat, kiedy to młodzieńczy zapał nie był w wystarczającym stopniu moderowany przez roztropność. Jednak przeciwnicy Orygenesa wykorzystywali informację o kastracji, by zanegować ważność jego święceń kapłańskich. W historii chrześcijaństwa nie brakuje „szaleńców Bożych”, którzy niekiedy zbyt dosłownie traktowali ewangeliczne wezwania.

Nam, ludziom współczesnym, grozi inne niebezpieczeństwo, a mianowici

Zostało Ci jeszcze 85% artykułu

Wykup dostęp do archiwum

  • Dostęp do ponad 7000 artykułów
  • Dostęp do wszystkich miesięczników starszych niż 6 miesięcy
  • Nielimitowane czytanie na stronie www bez pobierania żadnych plików!
Wyczyść

Zaloguj się

Bez nogi do nieba będę szedł
Dariusz Kowalczyk SJ

urodzony w 1963 r. – jezuita, profesor teologii, wykładowca teologii dogmatycznej, profesor Wydziału Teologii Papieskiego Uniwersytetu Gregoriańskiego w Rzymie. W latach 2003-2009 prowincjał Prowincji Wielkopolsko-Mazowieckiej Towarzystwa Jezusowego....

Produkt dodany do koszyka

Zobacz koszyk Kontynuuj zakupy

Polecane przez W drodze